Niektóre spotkania zostają w sercu na długo. Tak właśnie było z ostatnimi warsztatami rękodzielniczymi, które zorganizowałam w mojej pracowni. To nie było zwyczajne szkolenie. To było coś więcej – artystyczne spotkanie przyjaciółek, które połączyła wspólna pasja, kobieca energia i wyjątkowy temat przewodni: Diabolina.


W ciągu jednego dnia powstały aż cztery unikalne figurki Diaboliny. Każda z nich miała inny wyraz, postawę, styl i charakter, bo każda z nas włożyła w swoją pracę coś osobistego. A wszystko to w atmosferze śmiechu, ciepła, rozmów i czarów twórczości.


Dlaczego Diabolina?
Postać Diaboliny jest niezwykle inspirująca. To symbol siły, tajemnicy i wewnętrznej niezależności. Z jednej strony – bajkowa postać z filmów, z drugiej – prawdziwa metafora kobiecej mocy i odmienności. Tworząc ją, mogłyśmy pozwolić sobie na pełną dowolność w wyrazie: groźna i majestatyczna, a może delikatna i zmysłowa?


Dla każdej z nas Diabolina oznaczała coś innego – i właśnie dlatego każda figurka była inna.
Etapy powstawania figurki – krok po kroku


Tworzenie figurki to proces, który wymaga cierpliwości, ale przynosi ogromną satysfakcję. Poniżej kilka ujęć z naszych działań i krótki opis poszczególnych etapów.
1. Konstrukcja szkieletu


Zaczęłyśmy od stworzenia stelaża – każda figurka została osadzona na drewnianej podstawce. Używałyśmy drutu, folii i taśmy papierowej do budowy postaci.


2. Modelowanie postaci
Następnie modelowałyśmy korpus, ręce i głowę – w tym charakterystyczne rogi Diaboliny. Już na tym etapie każda rzeźba nabierała indywidualnego charakteru.


3. Tworzenie skrzydeł i stylizacji
Największym wyzwaniem, ale i radością, były skrzydła – wykonane z utwardzanych tkanin, nierówno postrzępione, lekkie, ale dramatyczne. Stylizacja z tkanin również nadawała figurkom teatralności i ekspresji.


4. Malowanie i detale
Na końcu przyszła pora na malowanie – twarze malowałyśmy ręcznie, każda miała swój unikalny wyraz, a suknie i skrzydła zostały utrzymane w głębokiej czerni, z delikatnymi refleksami, podkreślającymi teksturę.

Kobieca energia i twórczy spokój
Choć pracowałyśmy intensywnie, w powietrzu unosił się spokój, śmiech i skupienie. Nie było stresu, ocen, pośpiechu. Każda z nas miała przestrzeń, by stworzyć coś własnego. Wspólnie podpowiadałyśmy sobie rozwiązania techniczne, dzieliłyśmy się materiałami i dobrym słowem.


To właśnie ta atmosfera sprawiła, że te warsztaty artystyczne były inne niż wszystkie. Spotkanie z bliskimi duszami, wspólna twórczość i temat, który porusza emocje – to przepis na idealne popołudnie.
Efekty końcowe – magia w trzech wymiarach
Figurki Diaboliny gotowe do podziwiania i… wzruszenia. Każda z nich była jak miniaturowa rzeźba z duszą – dumnie stojąca, skrzydlata, z charakterem.
Co dalej?
Po tym spotkaniu wiem jedno – chcę więcej takich warsztatów. Już planuję kolejne spotkania z nowymi tematami: może elfy, może królowe nocy, a może mityczne boginie?
Jeśli masz ochotę wziąć udział w podobnym spotkaniu – śledź moje media społecznościowe lub napisz do mnie. Możesz przyjść sama albo z koleżankami. Zorganizuję dla Was kameralne spotkanie rękodzielnicze w mojej pracowni, gdzie razem stworzymy coś wyjątkowego.